środa, 31 października 2012

~*~Trick or Treat~*~

Aaaaach
~†~ Halloween ~†~

Jedna z najbardziej zdradzieckich zabaw na świecie. 
Uwielbiam napawać się strachem jaki niesie ze sobą to mroczne święto. 
Pomyślałby kto, że w taką noc jak dziś po ulicy biegają dzieciaczki przebrane w przeróżne dziwactwa od śnieżnobiałych aniołków po zaciekle czerwone diabełki. 

~†~
Co rusz tylko słychać rozlegający się w całym domu dzwonek do drzwi obwieszczający przybycie kolejnych orędowników słodyczy i święta, w które można beztrosko pukać do cudzych drzwi i wymawiać tak mocno już zakorzeniony w Naszych umysłach zwrot ”Cukierek albo Psiukus” w oczekiwaniu na to pierwsze. :)

~†~
   Kościół oraz wiara katolicka potępia jak tylko może to święto, czemu? 
Dobre pytanie. 
Od lat borykam się z nim i co Halloween to pytanie oraz oczekiwanie na odpowiedź powraca kołatając mi w umyśle. 
Przeglądałam różne pisane źródła informacji, wysłuchałam wielu posłańców wiary boskiej, lecz odpowiedź wcale Mnie nie zadowalała, a przynajmniej nie w większości przemawiała do Mnie. 
Poszukałam więc głębiej wytłumaczenia zjawiska potępiania tegoż święta. 
Szukałam, wertowałam dostępne mi księgi, wysłuchiwałam kolejnych „morałów” i wreszcie po wielu tygodniach doczekałam się odpowiedzi na nurtujące Mnie i zapewne Was pytanie.
"Dlaczego?"

~†~Otóż~†~
   Wiara chrześcijańska jest skonstruowana na bazie świętych morałów mających ustrzec Nas przed podstępami szatana...
Hmm...
Może powinnam zapisać go wielką literą to w końcu rzekomo jego święto? 
No dobra...
Szatana. 
Jednakże, wielu mędrców uważa, iż Halloween to szatańskie święto i jedna z wielu prób przekupienia człowieka do oddania duszy samemu Diabłu. 
Jak już wspomniałam Kościół potępia uczestnictwo w tych że na pozór niewinnych zabawach, ale tak naprawdę wierzący powinni dostrzec inny punkt widzenia. 
Halloween to jedno z wielu zabaw służących wyszaleniu się społeczeństwa w sposób, w jaki wydaje się Nam irracjonalnym(przynajmniej tym wierzącym).
 Nie uważam jednak aby to było coś złego, a przynajmniej nie całkowicie.

~†~Pomyślmy...~†~

Po pierwsze: 
Dzieci i młodzież, a nawet niekiedy dorośli bawią się w przebieranki typu: gremliny, księżniczki, diabełki, aniołki, wampiry, wilkołaki, duchy i inne tego typu potwory.

Po drugie:
Chodzą po cudzych domach i zbierają łakocie.

Po trzecie:
Rozładowują nadmiar energii na robienie niewinnych psikusów jak: smarowanie klamek pastą do zębów, owijanie domu papierem toaletowym, obrzucanie domów jajkami, przewracanie pięknie wydrążonych dyń.

Po czwarte: 
Dajemy społeczeństwu wolną wole jak i drogę do obcowania z pięknem nocy wraz ze znajomymi czy też nieznajomymi, których można poznać.

Po piąte:
Przecież to tylko jedna z form dziecięcej zabawy, kreatywności, inwencji twórczej oraz pobudzania wyobraźni.

~†~Why?~†~
   Jest to niewskazane, bo to niezgodne z jedną z podstawowych wartości chrześcijańskich:
”Nie czyń bliźniemu co tobie nie miłe”. 
Takie niewinne psikusy urażają innych. 
W sumie może i tak, bo sama pamiętam jeszcze jak musiałam wycierać klamkę z pasty, a drzwi z pozostałości jajek. 
Ale przecież jeśli nie taka forma zabawy to kiedyś będą to kradzieże dyń, rozbijanie okien kamieniami, czy też inne małe „zemsty” za niespełnione dzieciństwo. ;>

   Ludzie żyjemy w XXI wieku i to chyba normalne, że dzieci, młodzież czy dorośli organizują sobie takie przechadzki po ulicach pukając do domów/mieszkań. 
Nie ma w tym nic złego póki jest to niewinna zabawa. 
Zgodzę się rzecz jasna, iż wywoływanie duchów czy innych tego typu zjaw jest bardzo niewskazane, bo zakłócamy tylko czyjś spokój, czy też sprowadzamy na siebie wielkie nieszczęście. 
Nie powinniśmy jednak potępiać całkowicie tego święta. 
Tak naprawdę tylko dajemy upust Naszej niekończącej się rzeki wyobraźni jaką nosimy od dnia Naszych narodzin w sobie. 

~†~Może trochę historii?~†~
   Halloween to zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach nocą 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Mimo, że dzień nie jest świętem urzędowym, cieszy się zaraz po święcie Bożego Narodzenia największą popularnością. W drugiej połowie XX wieku święto Halloween trafiło do zachodniej Europy, a w Polsce pojawiło się w latach 90 i zapoczątkowało erę wieczornych igraszek pociech szukających darczyńców słodkiej przyjemności.

   Głównym symbolem święta jest święcąca w środku dynia z wyszczerbionymi zębami. 

   Druidzi wierzyli, iż w dzień Samhain zacierała się granica między zaświatami a światem ludzi żyjących, zaś duchom, zarówno złym, jak i dobrym, łatwiej było się przedostać do świata żywych.
 Duchy przodków czczono i zapraszano do domów, złe duchy zaś odstraszano.
   Po 835 roku pod wpływem chrześcijaństwa zwyczaj zaczął zanikać, gdy uroczystość Wszystkich Świętych została przeniesiona z maja na 1 listopada. 

   Irlandzcy imigranci sprowadzili tradycję do Ameryki Północnej w latach 40 XIX wieku.
31 października 1920 roku w mieście Anoka w stanie Minnesota odbyła się pierwsza w Stanach Zjednoczonych parada z okazji Halloween. 
Uczestnikami parady byli mieszkańcy, przebrani w kolorowe stroje popularnych postaci. W kolejnych latach pochód organizowano corocznie 31 października. W roku 1937 Anokę ogłoszono światową stolicą Halloween.

Jeeny zanudziłam sama siebie >,<

~†~Zwyczaje~†~

Scary Farm 
Młodzież oprócz organizowania domowych imprez, często odwiedza tzw. straszne farmy, czyli zaadaptowane na ten cel duże przestrzenie, gdzie tworzone są specjalne scenerie, wyglądające niczym wystrój planu filmów grozy.

Cukierek albo Psiukus
Do zabaw w Halloween zalicza się także zabawa trick or treat. Dzieci chodzą z pojemnikami na cukierki po okolicy i odwiedzają mieszkańców. Gdy ktoś nie chce dać cukierka otrzymuje od dzieci w zamian niewinnego psikusa. Można też w twórczy sposób wyrazić swe „żądania”:

My jesteśmy straszne zmory,
Bardzo groźne z nas upiory,
Jeśli nie chcesz nas się bać,
Musisz nam cukierka dać.

Duchy, zjawy i upiory,
Diabły, strzygi, inne zmory,
Dzisiaj ze swych grobów wstają
I do Twoich drzwi pukają,
Jeśli nie chcesz ich się bać,
Musisz nam cukierka dać.

Apple Bobbing  
W tej zabawie należy bez użycia rąk ugryźć jedno z jabłek pływających w miednicy z wodą. Jabłko nieuszkodzone przy zabawie, ma oznaczać szczęście w nadchodzącym roku, a uszkodzone no cóż...

Lampion z dyni
Zadaniem dzieci jest wydrążenie środka dyni łyżkami. Po skończeniu tej pracy dzieci rysują oczy, nos i zęby, które dorosły opiekun wycina nożem. Na koniec w środku dyni umieszcza się małą świeczkę.

~†~Kończąc~†~

   Więc patrząc na to święto jest ono stosunkowo niegroźne i nawet przyjemnie można spędzić w nim czas nie bojąc się „strasznych konsekwencji”.
   No to czas wziąć kubek gorącej czekolady kilkanaście słodyczy, usiąść w wygodnym fotelu i rozkoszować się tajemniczością tegoż upiornego dnia/nocy. 
Osobiście oglądam co Halloween najrozmaitsze horrory, słucham muzyki, czytam dobrą książkę lub po prostu piszę, czy maluję. 
Jeśli kogoś to naprawdę ciekawi lub z czystej nudy nie ma co robić mogę zaproponować kilka utworów muzycznych oraz horrorów nadających odpowiedni klimat.

~†~Horrory~†~

"Krwawa Gościnność"
"Upiorna noc Halloween"
"Koszmar z ulicy Wiazów"
"Dracula"
"Noc zywych trupów"
"Laleczka Chucky"
"Silent Hill"
Zekranizowana twórczość Stephena Kinga

~†~Utwory Muzyczne~†~

"Come Little Children"
"This is Halloween"
"Sweet Dreams" –> Maryilna Manson'a
"Nothing else matters" – > Metallica
"Power Struggle" -> Sunna

~†~

Czas na Halloween jedyny dzień a raczej noc w roku, w którą można się mrocznie wyszaleć nie obawiając się konsekwencji typu ”psychiatryk”. 


Bawcie się, ale pamiętajcie że nie zawsze Światłość oznacza dobro a Ciemność oznacza zło.
Niech więc Me słowa się sprawdzę oraz:

Niechaj Ciemność rozjaśni Wam drogę, a Światłości przesłoni umysły.
Vampire Girl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz