wtorek, 7 czerwca 2016

~*~Miss You My Soul, Mind & Heart~*~

Czas, który spędzamy mimowolnie na często błahych rzeczach, okazuje się być momentem, któremu przekazujemy mnóstwo energii, co doprowadza Nas do szału. 
Zegar tyka. 
Tik Tak...
 Tik Tok...
 I tak nim się oglądniemy za siebie i spojrzymy co było mija rok...dwa... może więcej. 
Ciężko jest się czasem zatrzymać. 
Odpocząć po nieustającej pogoni za światem... 
Nie da obiecać się czegoś, czego nie można zrealizować w najbliższym czasie.
Można się starać...
Można próbować...
Można chcieć...
Ale czasem to i tak za mało.
Niekiedy brakuje tej ulotnej chwili.
Momentu, który daje ukojenie.
Czasu, który pozwala wyrazić swe myśli.
Mgnienia, które daje przebłysk przeszłości...
Wracając z otchłani pędu, który pochłania długi skrawek roku...
Albo zatracamy się w melancholii życia.
Albo nabieramy rozpędu do nowego działania.
Restartu.
Czy to dobrze, czy źle?
Nie wiem...
Wiem na pewno, iż tęskniłam. 
Miss you my soul. 
Miss you my mind. 
Miss you my heart. 
Miss you...
Minęło sporo czasu. 
Upłynęło wiele chwil.
Nie traćmy, więc czasu.
Lepiej późno jak wcale.
Już nie długo nastaną nowe dni.
Przybędą nowe sny.

Niechaj Ciemność rozjaśni Wam drogę, a Światłość przesłoni umysły.
Vampire Girl

sobota, 5 września 2015

~*~Oh Fuck! I'm Human!~*~

Co ja bym mogła powiedzieć tak na wstępie? Hmm... No dobra zacznijmy od małego wyjaśnienia. Jak każdy człowiek, mam swój czas totalnego lenistwa, w którym choć wiem, że muszę coś zrobić lub nadrobić, kompletnie mi się nie chce...
Ale otom wróciłam i mogę podsumować spokojnie to, iż został mi niespełna miesiąc do rozpoczęcia studiów a niewiele udało Mi się zdziałać... 

*Malunek nie skończony, ledwo zaczęty...
*Vlog umarł, bo kręcenie w jednym pokoju z młodszym bach... sios... małpą całkowicie nie ma racji bytu...
*Sesje i film to chyba nie muszę już nic mówić, co? Choć parę fotek udało Mi się zrobić...
*Moderowanie Szkoły Śmierci okazało się względnie trudnym zadaniem, choć wcale nie a wykonalnym, także praca wre...

~†~Co udało Mi się zrobić?~†~
Imprezy z paczką były świetne choć było ich mało a na dwie nie dotarłam z powodu, ale to zaraz o powodzie. Chociaż w sumie... Najoczywistszym powodem mej absencji był: 

!WOODSTOCK!

W miejscu takim jak Woodstock można czuć się sobą jeśli ktoś lubi mroczniejsze klimaty. Żeby w to uwierzyć jaki tam mamy klimat trzeba osobiście się tam wybrać. Niezapomniane wrażenia gwarantowane a i można wiele nowych(nawet jeśli krótkotrwałych)znajomości zawrzeć i świetnie się bawić. Mogłabym tam być cały rok i nie żałować tejże decyzji. Nie chodzi o samą zabawę tylko, o atmosferę jaka tam panuje. ;) 
Ale o Woodstocku samym w sobie, być może, dam osobny post ;)

A tymczasem mogę pochwalić się paroma zdjęciami uwieńczonymi małym wstępem do tematyki najbliższego posta.

~†~Z Kryszniankami~†~



~†~Rewal~†~



~†~Ślubo-Chrzciny~†~



~†~Ametystowe oczy i krzyk~†~


Niechaj Ciemność rozjaśni Wam drogę, a Światłość przesłoni umysły.
Vampire Girl