Co ja bym mogła powiedzieć tak na wstępie? Hmm... No dobra zacznijmy od małego wyjaśnienia. Jak każdy człowiek, mam swój czas totalnego lenistwa, w którym choć wiem, że muszę coś zrobić lub nadrobić, kompletnie mi się nie chce...
Ale otom wróciłam i mogę podsumować spokojnie to, iż został mi niespełna miesiąc do rozpoczęcia studiów a niewiele udało Mi się zdziałać...
*Malunek nie skończony, ledwo zaczęty...
*Vlog umarł, bo kręcenie w jednym pokoju z młodszym bach... sios... małpą całkowicie nie ma racji bytu...
*Sesje i film to chyba nie muszę już nic mówić, co? Choć parę fotek udało Mi się zrobić...
*Moderowanie Szkoły Śmierci okazało się względnie trudnym zadaniem, choć wcale nie a wykonalnym, także praca wre...
~†~Co udało Mi się zrobić?~†~
Imprezy z paczką były świetne choć było ich mało a na dwie nie dotarłam z powodu, ale to zaraz o powodzie. Chociaż w sumie... Najoczywistszym powodem mej absencji był:
!WOODSTOCK!
W miejscu takim jak Woodstock można czuć się sobą jeśli ktoś lubi mroczniejsze klimaty. Żeby w to uwierzyć jaki tam mamy klimat trzeba osobiście się tam wybrać. Niezapomniane wrażenia gwarantowane a i można wiele nowych(nawet jeśli krótkotrwałych)znajomości zawrzeć i świetnie się bawić. Mogłabym tam być cały rok i nie żałować tejże decyzji. Nie chodzi o samą zabawę tylko, o atmosferę jaka tam panuje. ;)
Ale o Woodstocku samym w sobie, być może, dam osobny post ;)
A tymczasem mogę pochwalić się paroma zdjęciami uwieńczonymi małym wstępem do tematyki najbliższego posta.
~†~Z Kryszniankami~†~
~†~Rewal~†~
~†~Ślubo-Chrzciny~†~
~†~Ametystowe oczy i krzyk~†~
Niechaj Ciemność rozjaśni Wam drogę, a Światłość przesłoni umysły.
Vampire Girl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz